Do smażenia kotletów stosuję olej słonecznikowy. Nie znoszę zapachu oleju rzepakowego. Kilka lat temu media rozwodziły się jaki to olej rzepakowy jest be, a teraz odwrót o 180 stopni. A ja i tak swoje wiem. Gdy smażyłam rybę na nim, to mi pachniała racuchami a gdy smażyłam racuchy , to pachniały rybą.
Do smażenia ryb polecam olej z pestek winogron. Ryba smażona na nim nie wydziela tak wiele specyficznego zapachu.
Oleju słonecznikowego używam też do sporządzania majonezu.
Do sałatek dodaję oliwy z oliwek.
A faworki i pączki smażę na smalcu.
A jajecznicę na boczku albo na masełku. Masła dodaję też do smażenia panierowanych kotletów z piersi kurczaków.
I oczywiście tematyczny przepis na filety rybne smażone w cieście.
Składniki
Filety rybneCiasto naleśnikowe gęściejsze niż na naleśniki
Papryka w proszku, pieprz sól , olej
Sposób przyrządzenia
Filety rybne rozmrozić, osuszyć w papierowym ręczniku, posolić.
Do ciasta naleśnikowego dodać grubo zmielony pieprz naturalny kolorowy, paprykę w proszku ( twardziele mogą dodać ostrą ).
Do miski z ciastem wkładamy pokrojone w duże kawałki filety, mieszamy i czekamy około 15 minut. Niech wchłoną zapach, smak ciasta i przypraw.
Na patelnię wlewamy dużo oleju ( ja stosuję z pestek winogron), mocno nagrzewamy i wkładamy łyżką kawałki ryby wraz z niewielką ilością ciasta. Smażymy z obu stron na złory lekko przyrumieniony kolor.
Wykładamy na papierowy ręcznik a potem do szklanego naczynia z pokrywką aby szybko nie wystygły. Można też podawać od razu.
Smacznego!!!